Legnickie Pole 14 października 2017 godz.16:00

Liga Okręgowa

KS Legnickie Pole - Konfeks Legnica 1:1 (0:0)

Bramki 0:1 Grządkowski 83, 1:1 Wasilewski 90.

Sędzia: Łukasz Jasiński (Del.Lubin)

WidzĂłw: ok.100

Zdjęcia www.lca.pl

Piłkarze naszego klubu kolejny mecz rozegrali na najgorszym boisku w tej klasie rozgrywkowej. Mecz odbył się na małym, wąskim boisku w Legnickiem Polu, ktĂłre nie powinno być dopuszczone do rozgrywek piłkarskich. Mecze rozgrywane na tym boisku grożą poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi (kto będzie odpowiedzialny wtedy gdy stanie się nieszczęście, ponieważ drzewa znajdują się metr od linii bocznych i za bramkami). Spotkania na tym boisku to czysty przypadek bo o normalnej grze w piłce nożnej na tym boisku nie ma mowy. Z meczu tego nie można przeprowadzić normalnej relacji i opisać go ponieważ rządził na nim przypadek.
W 16 min Kryza doszedł w dużym tłoku do pozycji strzeleckiej jednak jego strzał z 18 m obronił bramkarz. Po przerwie w 50 min Michał Janeczko znalazł się w 100% sytuacji bramkowej jednak jego strzał z 12 m minimalnie minął słupek. Minutę pĂłźniej gospodarze mają rzut wolny z 30 m.
Strzał zawodnika z Legnickiego Pola jest bardzo precyzyjny na nasze szczęście świetnie broni Sebastian Tamioła. Dodaje to wigoru zawodnikom gospodarzy, ktĂłrzy do 60 min kontrolują przebieg gry.
W 83 min świetnie na głowę Michała Grządkowskiego dogrywa Dańczak i zdobywamy prowadzenie.
Wydaje się, #380;e mecz jest rozstrzygnięty. W 89 min następuje kuriozalna sytuacja gdy nasz zawodnik faulowany jest w polu karnym, sędzia głĂłwny gwiżdże pokazuje rzut wolny dla naszego zespołu i chce ukarać zawodnika żĂłłtą kartką za niebezpieczną grę.
Wtedy z niezrozumiałych przyczyn do akcji wkracza sędzia asystent, ktĂłry podpowiada sędziemu głĂłwnemu, że powinien być rzut karny dla gospodarzy. Wtedy sędzia głĂłwny zmienia swoją decyzję.
Wypada nadmienić, że sędzia głĂłwny widział tą sytuację bardzo dobrze ponieważ był obok akcji około 8 m, a sędzia asystent widział to zdarzenie z odległości min 30 m.
Dlatego też decyzja sędziego jest niezrozumiała i wzbudziła niesmak i rozgoryczenie w naszym zespole.
Gospodarze wykorzystują rzut karny i mecz kończy się wynikiem remisowym.
Pocieszeniem dla naszego zespołu jest fakt, że już w tych rozgrywkach nie zagramy na takim boisku.

Następny mecz rozegramy w sobotę 21.10.17 o godz 15;00 z groźnym zespołem, ktĂłry obecnie znajduje się na 5 miejscu w tabeli KS Męcinka.
Oczekujemy od naszego zespołu dobrej gry i zapraszamy kibicĂłw na to spotkanie. Legnickie Pole: Kazimierczak – Serenda, Dominiak, Terpiłowski, Zarański – Alwin, Kaśczyszyn (81 Kukla), Adach, Lesiak (65 Plecety) – Wasilewski, Adach.
Konfeks: Tamioła – Kowalczyk, Pazio, WĂłjcik, Hoszowski – Kulikowski, Grządkowski, Plebaniak, Janeczko (82 Dańczak) – Kryza (75 Wiśniewski), Cirko.

GłogĂłw 7 października 2017 godz.13:00

Dolnośląska Liga JuniorĂłw Młodszych

Chrobry GłogĂłw - Konfeks 9:1 (5:1)

Bramka dla Konfeksu: Słoniewski 15 min

Kolejnej, tym razem wyjazdowej porażki doznali nasi juniorzy występujący w Lidze Dolnośląskiej. Choć końcowy wynik spotkania z Chrobrym GłogĂłw był wysoki i brzmiał 9:1, to nasi zawodnicy kolejny raz zaliczyli zdecydowanie gorszy rezultat, niż wskazywała na to ich gra.
Pierwsza połowa, a szczegĂłlnie jej początkowa faza nie zapowiadała takiej klęski.
Na dwie przypadkowo zdobyte bramki przez głogowian szybko zareagowaliśmy golem Słoniewskiego, ktĂłry wykończył głową dośrodkowanie Cerolewicza po pięknej zespołowej akcji.
Następnie stuprocentowej sytuacji nie wykorzystał Kułacz , a zdezorientowani gracze Chrobrego dali się zepchnąć do obrony.
Potem już jednak nie było tak kolorowo. Największą bolączką naszego zespołu od początku sezonu jest brak koncentracji oraz proste błędy indywidualne w obronie, przez ktĂłre tracimy mnĂłstwo bramek. A że przyszło nam mierzyć się z bardzo silnym rywalem głĂłwnym kandydatem do awansu do rozgrywek Centralnej Ligi JuniorĂłw, zostaliśmy boleśnie wypunktowani.
Pomimo naszej niezłej gry i dalszych kilku ładnych akcji ofensywnych Chrobry do przerwy zdołał skontrować nas jeszcze trzy razy.
To z kolei spowodowało, że w nasze szeregi oprĂłcz błędĂłw w kryciu i rozegraniu wkradły się rĂłwnież brak pewności siebie.
W drugiej połowie Chrobry zdobył już całkowitą przewagę w rozgrywaniu piłki, stworzył wiele sytuacji bramkowych i zdołał wykorzystać cztery z nich.
Naszej drużynie pozostaje ciężka walka o utrzymanie w Lidze Dolnośląskiej.
Wprawdzie nasz zespĂłł od początku sezonu doznał wielu porażek, jednak kiedyś musi nastąpić przełamanie i powrĂłcić dobra passa choćby z poprzedniego sezonu. Nadzieja bowiem umiera ostatnia.

Skład: Brdak (41 Garbacz Łukasz), Przerywacz (35 Ignaszewski, 75 Fronc), Cerolewicz, GĂłrski Wojciech, Garbacz Marcin, Rzeszotko, Taraciński, Tumilewicz, Słoniewski, Kułacz (63 Lewandowski), Dzierbicki

Legnica 8 pażdziernika 2017 godz.15:00

Liga Okręgowa

Konfeks Legnica - Dąb Siedliska 8:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Janeczko 15, 2:0 Kowalczyk 47, 3:0 Cirko 57, 4:0 Cirko 60, 5:0 Janeczko 69, 7:0 Kryza 70, 7:1 Styczeń 79, 8:1 Cirko 85.

Sędzia: Gontarek Kacper
Asystenci: Gurban Paweł Gontarek Arkadiusz (Del.Legnica)

WidzĂłw: ok.150

Kolejny dobry mecz rozegrali nasi piłkarze z Dębem Siedliska.
ZespĂłł gości był groźny tylko w początkowych minutach spotkania gdyich napastnik Tomczyk w 2 min mĂłgł zdobyć bramkę jednak jego strzał głową z 7 m był niecelny. RĂłwnież w 25 min Łukasz Akacki z zespołu gości znalazł się w dogodnej sytuacji jednak świetną interwencją popisał się nasz bramkarz Sebastian Tamioła. Poza tymi sytuacjami Konfeks kontrolował to spotkanie.
Tradycyjnie mieliśmy dużo sytuacji, ktĂłrych nie potrafiliśmy wykorzystać w pierwszej połowie. 100% sytuacji w tej części gry nie wykorzystał Dawid Kryza w 8 oraz 37 min, gdy znajdując się sam na sam z bramkarzem strzelał nie celnie. RĂłwniej dwie 100% sytuacje w pierwszej części gry nie wykorzystał Michał Cirko. Do przerwy nasz zespĂłł mimo dużej przewagi zdobył tylko 1 bramkę gdy w 15 min Michał Cirko skutecznie wykończył ładną zespołową akcję naszego zespołu.
Druga połowa spotkania to jeszcze większa dominacja Konfeksu i dużo lepsza skuteczność. W 47 min piękny 30 m rajd przeprowadził Krystian Kowalczyk i ładnym strzałem w długi rĂłg zdobył drugą bramkę dla naszego zespołu. W 57 min odblokował się Michał Cirko, ktĂłry z 15 m podwyższa na 3;0. 3 min pĂłźniej Michał pięknym strzałem w okienko z ponad 20m zdobywa efektowną bramkę na 4;0.
W 67 min na 5;0 podwyższa Michał Janeczko, ktĂłry precyzyjnym strzałem z 12m w rĂłg bramki nie daje szans bramkarzowi gości.
W 75 min swoją drugą bramkę w tym spotkaniu po ładnej asyście Plebaniaka strzela Kowalczyk.
W 77 min wreszcie odblokowuje się Dawid Kryza, ktĂłry wcześniej nie wykorzystał 4 sytuacji sam na sam z bramkarzem. Tym razem Dawid kiwnął bramkarza i strzela do pustej bramki zdobywając swoją upragnioną bramkę.
Wynik 7;0 powoduje, że w naszym zespole następuje dekoncentracja i zawodnik gości Styczeń w 79 min zdobywa honorową bramkę dla swojego zespołu.
Wynik meczu ustala w 89 min Michał Cirko, ktĂłry wykorzystuje dogodną sytuację i zdobywa 3 swoją bramkę w tym meczu. Mecz kończy się efektownym zwycięstwem naszego zespołu, a wynik jest jak najbardziej zasłużony.
W kolejnym meczu spotkamy się w sobotę 14.10.2017 o godz 16;00 w Legnickim Polu z miejscowym zespołem.
Liczymy na dobrą grę naszego zespołu na trudnym, małym boisku. Pomimo to liczymy, że nasz zespĂłł udowodni swoją wyższość.

Konfeks: Tamioła – Hoszowski, Trochanowski, Pazio, Kowalczyk – Plebaniak, Grządkowski (67 Piotrowski), Kulikowski, Kryza (80 Winnik), Janeczko (80 Jazowiecki) – Cirko.

Dąb: Baziewski – WĂłjtĂłw, Sosnowski (66 Paradowski), Pachulski (70 Styczeń), Kościelny (68 Bielecki), Horbal, Kądzioła, Zaręba, Bazicki, Akacki, Tomczyk.

Legnica 30 września 2017 godz.11:00

Dolnośląska Liga JuniorĂłw Młodszych

Konfeks Legnica - FC Wrocław Academy 0:3 (0:2)

W 9 kolejce rozgrywek Ligi Dolnośląskiej JuniorĂłw Młodszych nasz zespĂłł podejmował na własnym boisku drużynę FC Wrocław Academy. Po serii porażek przed naszym zespołem zawisło widmo spadku do klasy Okręgowej, w związku z czym nasi gracze wyszli na boisko z mocnym postanowieniem walki o pełną pulę. Jednak prawdziwą wartość zespołu jak to zwykle bywa weryfikuje plac gry. Lepiej zaczęli goście, ktĂłrzy już w 5 minucie wykorzystali lukę w środku pola, jeden z Wrocławian przytomnie uderzył z 30 metrĂłw, czym kompletnie zaskoczył ustawionego na 5 metrze Prusa, ktĂłry przepuścił tzw. bramkę „za kołnierz”. W pierwszym okresie gry rywale zdominowali nas i skonstruowali jeszcze kilka szybkich akcji ofensywnych, jednak dobrze bronił Prus lub piłka odbijała się od poprzeczki naszej bramki.
Od 15 minuty mecz nieco wyrĂłwnał się i zawodnicy Konfeksu zaczęli coraz śmielej atakować. Na czyste pozycje po bardzo dobrych podaniach Rzeszotki wychodzili Chabecki oraz Dzierbicki, jednak obydwoje nie potrafili utrzymać linii spalonego i akcje zostały przerwane gwizdkiem sędziowskim. Mecz mĂłgł podobać się, gdyż obie drużyny starały się grać ofensywnie i angażowały dużą liczbę zawodnikĂłw w akcje zaczepne. Większą piłkarską jakość zawodnicy z Wrocławia udokumentowali jednak bramką w 25 minucie. Szybkie oskrzydlenie z prawej strony boiska, stworzenie przewagi liczebnej, zagranie w pole karne gdzie Hawran nie zdążył wrĂłcić za swoim zawodnikiem i strzał przy długim słupku – czyli akcja jak z podręcznika. W 40 minucie meczu w stykowej sytuacji walki o piłkę z bramkarzem groźnego urazu kolana doznał Chabecki, ktĂłry zwijając się z bĂłlu zszedł z boiska i został odwieziony do szpitala. Tam już po meczu zostało zdiagnozowane uszkodzenie łąkotki, skutkujące przynajmniej 5 tygodniami przerwy w treningach oraz w grze.
W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Najlepszy w naszych szeregach Rzeszotko prĂłbował obsługiwać podaniami Urynka, Dzierbickiego i Kułacza, ci jednak przegrywali pojedynki z bardzo dobrze grającymi obrońcami FC Academy. Z naszej strony czujni obrońcy rozbijali ataki rywali, dzięki czemu nie mieli oni wielu dogodnych sytuacji bramkowych w tej części gry. Wynik meczu został ustalony w 60 minucie gry. Zawodnik gości uderzył mocno piłkę z rzutu wolnego z bocznego sektora boiska, błąd popełnił bramkarz Prus ktĂłry źle obliczył tor lotu piłki, a ta odbijając się od słupka wpadła do bramki. Rozmiary porażki mĂłgł zmniejszyć w końcĂłwce spotkania aktywny Dzierbicki. Po świetnym prostopadłym podaniu od Klaudiusza GĂłrskiego wyszedł on sam na sam z bramkarzem, ktĂłry dodatkowo pośliznął się i niemal upadł na murawę boiska, jednak nasz napastnik nie wykorzystał tego faktu i uderzył piłką prosto w niego.

Skład: Prus (62 Garbacz Łukasz), Cerolewicz, Przerywacz, Taraciński, Garbacz Marcin (75 GĂłrski Klaudiusz), Tumilewicz (68 Pawliszczy), Kułacz (58 Lewandowski), Rzeszotko, Hawran (26 Urynek), Dzierbicki, Chabecki (41 GĂłrski Wojciech)

Jawor 30 września 2017 godz.16:00

Liga Okręgowa

Kuźnia Jawor - Konfeks Legnica 1:2 (0:0)

Bramki : 0:1 Kryza 59, 1:1 Grządkowski 67 (samobĂłjcza), 1:2 Plebaniak 70.

Sędzia: Łabędzki Piotr.
Asystenci: Kaczmarek Mariusz, Woronok Grzegorz (Del.Legnica)

WidzĂłw: ok.100

Po zwycięstwie w ostatnim meczu nasz zespĂłł pojechał na mecz wyjazdowy na zawsze trudny teren do Jawora.
Od początku spotkania nasz zespĂłł przejął inicjatywę i przez 20 min zespĂłł Kuźni praktycznie nie wychodził ze swojej połowy. Mieliśmy przewagę, ale nie potrafiliśmy stworzyć w tym czasie sytuacji bramkowych. Dopiero w 22 min Kamil WĂłjcik otrzymał świetne podanie jednak jego strzał głową z 7 m był nie celny.
Kuźnia najlepszą sytuację w pierwszej części miała w 29min gdy ich napastnik znalazł się w dogodnej sytuacji bramkowej, na nasze szczęście świetnie interweniował Sebastian Tamioła. W kontrataku Cirko otrzymał piłkę na 12 m i będąc w 100% sytuacji strzelił nad poprzeczkę.
Drugą połowę spotkania mogliśmy rozpocząć od bramki jednak Dawid Kryza będąc w sytuacji sam na sam z bramkarzem zmarnował sytuację bramkową.
W 59 min wreszcie zdobywamy bramkę gdy Dawid Kryza wychodzi sam na sam z bramkarzem i strzela pewnie obok interweniującego bramkarza. Gdy wydaje się że kolejne bramki dla naszego zespołu są kwestią czasu tracimy samobĂłjczą bramkę.
W 67 min Bagiński wykonuje rzut wolny z bocznej strefy boiska a Michał Grządkowski niefortunnie kieruje piłkę do własnej bramki. Riposta naszego zespołu jest błyskawiczna gdy w 70 min po ładnie rozegranej akcji Michał Cirko podaje na 14 m przed bramką do Dominika Plebaniaka a ten ładnym plasowanym strzałem w rĂłg bramki Kuźni zdobywa prowadzenie dla naszego zespołu.
W 85 min mogliśmy prowadzić 3;1, ale Cirko marnuje dogodną sytuację. Kuźnia prĂłbuje doprowadzić do remisu stwarza jedną dobrą sytuację, ktĂłrą nie wykorzystuje.
Mecz kończy się zasłużonym zwycięstwem naszego zespołu, ktĂłry w przekroju całego spotkania był zespołem zdecydowanie lepszym.

Kolejny mecz rozegramy w dniu 08.10.2017 w niedzielę o godz 15;00 na własnym boisku z drużyną Dąb Siedliska.
Zapraszamy kibicĂłw na dobre spotkanie i wiele emocji.

Konfeks: Tamioła – Hoszowski, Pazio, WĂłjcik, Kowalczyk – Plebaniak (86 Winnik), Grządkowski, Cirko (89 Kwaśniewski), Kulikowski (62 Piotrowski), Janeczko (82 Dańczak) – Kryza.

Wałbrzych 23 września 2017 godz.11:00

Dolnośląska Liga JuniorĂłw Młodszych

GĂłrnik Wałbrzych - Konfeks Legnica 2:1 (1:0)

Bramka dla Konfeksu: Chabecki 80

Nasi juniorzy występujący w LDJM na kolejny mecz ligowy wybrali się do Wałbrzycha, aby stoczyć pojedynek na sztucznej nawierzchni z miejscowym GĂłrnikiem.
Niestety pierwszy raz w tym sezonie zastała nas fatalna pogoda, przez co spotkanie toczyło się w rzęsistych opadach deszczu oraz w porywach wiatru. Nie sprzyjało to w umiejętnym rozgrywaniu piłki , przez co mecz nie był porywającym widowiskiem. Lepiej jednak rozpoczęli gospodarze. Festiwal błędĂłw rozpoczęty w środku pola, kontynuowany przez bramkarza oraz obrońcĂłw pozwolił GĂłrnikom na objęcie prowadzenia już w drugiej minucie gry. Przestraszeni takim obrotem spraw gracze Konfeksu dali się zamknąć na własnej połowie, na szczęście gracze z Wałbrzycha byli tego dnia nieskuteczni.
Nasi juniorzy w pierwszej połowie dosyć mądrze bronili dostępu do własnej bramki, a jedyne zagrożenie stanowiły kontrataki. W drugiej połowie natomiast z minuty na minutę zaczęliśmy przejmować inicjatywę oraz tworzyć sytuacje podbramkowe. Mecz nieco ożywił się , a najlepszą okazję by doprowadzić do remisu miał Rzeszotko, ktĂłry zauważył wysuniętego bramkarza GĂłrnika i przymierzył z 30 metrĂłw. Piłka jednak pechowo uderzyła w poprzeczkę.
Kiedy wydawało się, że bramka dla naszej drużyny jest tylko kwestią czasu, kolejny błąd w wyprowadzeniu piłki popełnił grający tego dnia bardzo nieodpowiedzialnie Przerywacz, a napastnik GĂłrnika dopełnił formalności i w sytuacji 1x1 z Garbaczem umieścił piłkę w bramce. Ta sytuacja podcięła naszym graczom skrzydła i do końca meczu gra była szarpana i chaotyczna. A że Wałbrzyszanie zadowolili się dwubramkowym prowadzeniem, mecz w ostatnich minutach nie sprawił kibicom zbyt wielu emocji.
W doliczonym czasie gry w nieco przypadkowej sytuacji Urynek zdołał urwać się obrońcom rywali, dośrodkował piłkę w pole karne a Chabecki strzałem przy krĂłtkim słupku zmniejszył rozmiary porażki.
Na więcej nie starczyło już czasu, jednak należy przyznać, że GĂłrnik w tym meczu wygrał zasłużenie. Gospodarze stworzyli sobie więcej sytuacji podbramkowych, byli bardziej agresywni i zdeterminowani oraz nie popełnili tak wielu rażących błędĂłw zarĂłwno indywidualnych, jak i zespołowych.

Skład: Brdak (41 Garbacz Łukasz) , Przerywacz (63 Lewandowski), Taraciński (72 Fronc), Cerolewicz, Garbacz Marcin, Dzierbicki, Rzeszotko, Tumilewicz (68 Ignaszewski), Hawran (58 Urynek), Kułacz (77 Pawliszczy), Chabecki

Legnica 24 września 2017 godz.16:00

Liga Okręgowa

Konfeks Legnica - Iskra Kochlice 2:0 (0:0)

Bramki: 1:0 WĂłjcik 88 (karny), 2:0 WĂłjcik 90+3 (karny).

Sędzia: Abramowicz Rafał
Asystenci: Urszulak Sławomir Wilczyński Aleksander (Del.Legnica)

WidzĂłw: ok.150

Zdjęcia www.lca.pl
Historia meczy z Iskrą Kochlice pokazuje, że mecze z tą drużyną zawsze były dramatyczne.
Nasz zespĂłł od początku spotkania miał miażdżącą przewagę i gra praktycznie przez całe spotkanie toczyła się na połowie gości. W 18 min z 30 m silny strzał pod poprzeczkę oddaje Dawid Kryza, ktĂłry świetnie broni bramkarz Iskry Hubert Gajda.
4 min pĂłźniej po pięknej akcji i dograniu piłki przez Michała Janeczko Kryza z 3 m strzela nad poprzeczką.
W 29min ponownie Kryza znajdując się w świetnej sytuacji z 12 m strzela w bramkarza. Po kolejnych 6 min Kryza z 10 m strzela nad poprzeczką.
Po przerwie nasz zespĂłł dalej atakuje jednak jesteśmy bardzo nie skuteczni.
W 50 min sama na sam z bramkarzem znajduje się Michał Janeczko jednak przegrywa ten pojedynek.
W 80 min spotkania wydaje się, że Kryza musi strzelić bramkę wychodzi sam na sam z bramkarzem pozostawiając w tyle obrońcĂłw gości jednak już po raz czwarty przegrywa ten pojedynek.
NapĂłr naszego zespołu jest coraz większy. Kamil WĂłjcik w 100% sytuacji bramkowej z 5 m nie potrafi pokonać bramkarza gości, ktĂłry jest bohaterem Iskry. W 83 min Kryza z 16 m strzela w poprzeczkę.
W 88 min w świetnej sytuacji bramkowej znajduje się Kamil WĂłjcik, obrońca gości nie widząc innej sytuacji na przerwanie akcji fauluje naszego kapitana w polu karnym. Sędzia dyktuje rzut karny, ktĂłry pewnie Kamil wykorzystuje.
W 90 min spotkania trener Kisiel wprowadza do gry Aleksandra Jazowieckiego, ktĂłry 3 min pĂłźniej świetnie podaje do Michała Janeczki. Michał wychodzi sam na sam z bramkarzem, ktĂłry fauluje naszego zawodnika będącego już przed pustą bramką. Sędzia musi podyktować rzut karny, ktĂłry na bramkę ponownie zamienia Kamil WĂłjcik.
Mecz kończy się wynikiem 2:0 choć z przebiegu gry powinniśmy wygrać zdecydowanie wyżej i wcześniej zdobyć zwycięskie bramki.
W zespole gości na uwagę zasługuje bramkarz Hubert Gajda, ktĂłry uchronił swĂłj zespĂłł od wysokiej porażki.
Gratulujemy naszemu zespołowi zwycięstwa i ambitnej gry do końca, ktĂłra w końcĂłwce dała zwycięstwo.
W kolejnym spotkaniu spotkamy się w dniu 30.09.2017 w sobotę o godz 16:00 w Jaworze z Kuźnią Jawor.

Konfeks: Tamioła – Hoszowski (38 Trochanowski), WĂłjcik, Pazio, Kowalczyk – Plebaniak (65 Winnik), Grządkowski, Kryza (90 Jazowiecki), Bazan (20 Kwaśniewski), Janeczko – Cirko (69 Wiśniewski).
Iskra: Gajda – Winnik, RĂłżycki, Wierzbicki, Klimczak, Stachowiak, Ręczkowski, G. Golewicz (65 Salamaga), Huzarewicz, B. Golewicz.

Rudna 20 września 2017 godz.16:30

Puchar Polski III runda

Sparta Rudna - Konfeks 2:2 (1:0) karne 4:2

BramkI: Winnik, Piotrowski

Sędzia:

WidzĂłw: ok.80

Trener Andrzej Kisiel w meczu pucharowym dał szansę gry od pierwszych minut zawodnikom rezerwowym.
W składzie pojawiło się tylko 3 zawodnikĂłw z pierwszej 11.
W pierwszej połowie gra naszego zespołu nie mogła zachwycać ponieważ było dużo niedokładności w grze i brakło zrozumienia. W tej części meczu straciliśmy bramkę po samobĂłjczym strzale Marka Trochanowskiego.
Druga połowa spotkania była już zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. W tej części gry kontrolowaliśmy spotkanie będąc zespołem dużo lepszym. WyrĂłwnującą bramkę dla naszego zespołu zdobył Hubert Winnik dobijając odbitą piłkę przez bramkarza gospodarzy po silnym strzale Kulikowskiego.
Kwadrans przed końcem spotkania Sparta zdobyła prowadzenie. 10 min pĂłźniej wyrĂłwnującą bramkę dla naszego zespołu zdobył Gabriel Piotrowski.
Mecz zakończył się wynikiem remisowym 2:2 w związku z czym sędzia zarządził konkurs rzutĂłw karnych. Lepsi w nich okazali się zawodnicy Sparty, ktĂłrzy bezbłędnie wykonywali jedenastki.
W naszym zespole rzutĂłw karnych nie wykorzystali Piotrowski i Kwaśniewski natomiast bezbłędnie strzelili Bazan i Janeczko.
Był to pożyteczny mecz dla naszych młodych zawodnikĂłw, ktĂłry pokazał że w meczu mistrzowskim grając w pełnym składzie będziemy mieć duże szanse na odniesienie zwycięstwa z tym zespołem.

Konfeks: Skibiński, Trochanowski, Pazio, Hoszowski, Bazan, Kwaśniewski, Jazowiecki (76 Piotrowski), Winnik, Kulikowski (76 Janeczko), Plebaniak (76 Cirko)